Porady eksperckie

TEMPUS FUGIT

Zgodnie ze znaną sentencją łacińską: „…czas ucieka…” dla wszystkich z nas – kredytobiorców, lecz dla niektórych ucieknie na wieczność, jeśli nie przerwą biegu przedawnienia swoich roszczeń wynikających z umowy kredytowej.

Znaczna część umów została zawarta w 2008 r. i właśnie w bieżącym roku minie 10-letni termin przedawnienia. Bieg tego terminu rozpoczyna się w dniu uruchomienia środków kredytu lub jego pierwszej transzy. Wówczas bank po raz pierwszy stosując niedozwolone postanowienie umowne, przeliczył kwotę kredytu według arbitralnie ustalonego przez siebie kursu kupna, wadliwie określając tym samym kwotę kredytu. Następnie z każdą spłacaną ratą bank przeliczał ratę z CHF na PLN ponownie stosując analogicznie ustalone kursy sprzedaży a roszczenie zwrot nadpłaty związanej z każdą z tych rat również przedawnia się po upływie 10 lat od dnia spłaty raty.

Jeśli zatem ktokolwiek z kredytobiorców nie zdecydował się jeszcze na postępowanie sądowe albo nie zmierzył się w ogóle z tematyką odzyskania środków od banku, czy jak to się zwykło mówić: „odfrankowania kredytu” (choć jest to niefortunne sformułowanie) to czas najwyższy zainteresować się tym tematem i chociaż przerwać bieg przedawnienia roszczeń. W przeciwnym wypadku kredytobiorca straci je bezpowrotnie.

Jak przerwać bieg przedawnienia? To proste – wystarczy skontaktować  się z ETHICĄ. Chętnie wytłumaczymy i pomożemy !

Kredytobiorco – sprawdź swoją umowę zanim będzie za późno – TO SIĘ OPŁACA !