Nieuczciwe praktyki bankowe
Banki, pod płaszczykiem instytucji zaufania publicznego często dopuszczają się niedozwolonych przez prawo chwytów, zarabiając na tym krocie, podczas, gdy Kredytobiorcy żyją w błogiej nieświadomości swoich praw. Przykładami nieuczciwych praktyk są m. in.:
- aneksy do umów kredytowych zmniejszające na jakiś czas ratę kredytu, przy jednoczesnym podwyższeniu marży na ten okres – co skutkuje nieuzasadnionym i nadmiernym wzrostem salda kredytu po wygaśnięciu aneksu;
- wpisywanie do umowy kredytu hipotecznego denominowanego lub indeksowanego do waluty obcej klauzul niedozwolonych (abuzywnych), których skutkiem jest arbitralne ustalanie przez Bank kursów wypłaty i spłaty kredytu, co z kolei powoduje bezprawny i niekontrolowany wzrost salda kredytu, niejednokrotnie przewyższającego wartość zabezpieczenia (zjawisko zwane potocznie PUŁAPKĄ TZW. FRANKOWICZÓW).
- obciążanie klientów obowiązkiem opłacania składki przy umowach ubezpieczenia grupowego – np. ubezpieczenie niskiego wkładu własnego przy kredycie hipotecznym czy przy ubezpieczeniu na życie z ubezpieczeniowymi funduszami kapitałowymi (polisolokacie);
- narzucanie w umowie kredytowej warunków, których kredytobiorca nie jest w stanie spełnić, a Bank wysyła co miesiąc płatny monit wzywający do spełnienia tego warunku (np. przedstawienia zaświadczenia sprzed kilku lat o nie zaleganiu ze składkami ZUS lub US);
- narzucanie przy zawarciu umowy kredytowej obowiązku zawarcia dodatkowej umowy (np. wykupienia polisolokaty), z której rezygnacja będzie wiązała się z podniesieniem oprocentowania – to element tzw. misselingu (czyli nieczystej sprzedaży produktu ubezpieczeniowego „za wszelką cenę” – często klienci orientują się, że wykupili polisolokatę długo po uruchomieniu kredytu, nie mówiąc już o tym, że nie zostali zaznajomieni przed zawarciem umowy z warunkami ubezpieczenia i skutkami finansowymi takiej decyzji).