20 grudnia 2018 r. zakończyła się prawomocnie sprawa sporu naszego klienta z AXA Życie TU S.A. o zwrot tzw. opłaty likwidacyjnej, który toczył się niemal 2 lata (sygn. akt SO V ACa 1597/17).
We wrześniu 2017 r. Sąd I instancji zasądził od Towarzystwa 150 000 zł tytułem zwrotu opłaty likwidacyjnej wraz z odsetkami. Jednym ze składników zasądzonej sumy była kwota 20 000 zł tzw. „bonusu”, czyli premii, doliczonej przez Towarzystwo do rachunku umowy na początku inwestycji (sygn. akt SR II C 889/17).
Towarzystwo złożyło apelację co do części roszczenia, kwestionując zasadność zwrotu kwoty odpowiadającej wspomnianemu bonusowi.
AXA argumentowała, że żądanie zwrotu premii jest działaniem sprzecznym z zasadami współżycia społecznego oraz że postanowienie umowne, zgodnie z którym został przyznany bonus zostało zastrzeżone przy założeniu, że umowa będzie trwać odpowiednio długo.
Sąd II instancji nie doszukał się jednak takiego postanowienia umownego. Co więcej – umowa ubezpieczenia nie przewidywała zwrotu bonusu w przypadku przedterminowego rozwiązania umowy. Sąd nie dopatrzył się także nielojalnego zachowania powoda, naruszającego art. 5 Kodeksu cywilnego (naruszenie zasad współżycia społecznego).
Za to Sąd II instancji podzielił w całości naszą argumentację sprowadzającą się do tego, że skoro profesjonalista nie uregulował kwestii zwrotu bonusu, jako autor wzorca umownego, narzuconego konsumentowi, to nie może go obciążać negatywnymi konsekwencjami swojego zaniechania. Ponadto bezskuteczność klauzuli wprowadzającej opłatę likwidacyjną powoduje, że klauzula ta zostaje usunięta z umowy, przy jednoczesnym obowiązywaniu pozostałych zapisów umownych. A skoro tak – to postanowienie przyznające konsumentowi bonus pozostaje w mocy.
Tym sposobem Klient zakończył z nami współpracę w pełni usatysfakcjonowany.
A nam nadal z pełną mocą przyświeca myśl Napoleona Hilla:
„Poddający się – nigdy nie wygrywa, a wygrywający – nigdy się nie poddaje.”!